Świeca marszczy złoty nos
Z każdej strony kapie wosk.
Cienie tłoczą się co krok,
Już w pokoju straszny tłok!
Z każdej strony kapie wosk.
Cienie tłoczą się co krok,
Już w pokoju straszny tłok!
Cienie tu i cienie tam –
Pewnie przyszły wróżyć nam.
Już się pchają na firanki
Cienie - czarne wycinanki.
Już rozsiadły się na ścianach:
Czarny zamek, czarna brama.
I już skrzą się na tapecie
Czarne koła przy karecie.
Pewnie przyszły wróżyć nam.
Już się pchają na firanki
Cienie - czarne wycinanki.
Już rozsiadły się na ścianach:
Czarny zamek, czarna brama.
I już skrzą się na tapecie
Czarne koła przy karecie.
Czarny paź przed bramą staje,
Czarną różę nam podaje.
Kto ją weźmie – ja? Czy ty?
Komu z nas się spełnią sny?
D. Gellner
Dawno, dawno temu w przedostatni dzień listopada, w przeddzień
Andrzeja wszystkie panny chciały dowiedzieć się o swoim losie.
„Andrzejki” to tradycja ludowa wieczoru wróżb, pielęgnowana od
najdawniejszych czasów i przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Uczniowie naszej szkoły podtrzymują tę tradycję.
Jak co roku spotkali się na andrzejkowej zabawie przygotowanej przez Samorząd Uczniowski.
Uczniowie naszej szkoły podtrzymują tę tradycję.
Jak co roku spotkali się na andrzejkowej zabawie przygotowanej przez Samorząd Uczniowski.
Cóż może oznaczać ten pierścionek który wyciągnęła Maja?
Co los przyniesie Erykowi?
Jakież to imię wywołało taki uśmiech na twarzy Piotrka?
Dziewczynki uśmiechnięte - same dobre wróżby?