" Jak przygoda, to tylko w Warszawie, w Warszawie,Jak Warszawa to w maju, gdy kwitną bzy." - śpiewała Irena Santor.
My wybraliśmy się do stolicy w ostatnim dniu kwietnia.
Bzy kwitły:
Pierwszym celem naszej wycieczki był Stadion Narodowy.
Kolejnym punktem programu była wizyta w Manufakturze Cukierków, gdzie poznaliśmy tajniki przygotowywania słodkości, mogliśmy ukręcić swojego lizaka, a na koniec zostaliśmy obdarowani słodkimi paczuszkami.
W słodkim nastroju udaliśmy się na zwiedzane Łazienek Królewskich.
Przed wejściem na teren ogrodów nie mogło zabraknąć zdjęcia przy pomniku Józefa Piłsudskiego...
... i Fryderyka Chopina.